wtorek, 31 lipca 2012

Kącik Modelarski

Na wstępie muszę oczywiście powiedzieć że jestem kompletnie zielony w temacie malowania figurek jednak postanowiłem skompletować sobie taki kącik modelarski . Gdzieś tam może kiedyś w podstawówce malowałem sobie jakiś model samolotu zwykłymi farbkami plakatowymi, no i ewentualnie robiłem makiety czy coś na stół do bitewniaków, ale nigdy nic więcej. Postanowiłem natomiast spróbować swoich umiejętności. Dość skrupulatnie przeglądałem oferty sklepów modelarskich w internecie i okolicy.

Ostatecznie zdecydowałem się na zakup takiego oto zestawu startowego do malowania :
- podkład ARMY PAINTER PRIMER UNIFORM GREY
- farby PAINT SET Warhammer 40k (2010)
- pędzelki ARMY PAINTER BRUSH WARGAMER INSANE DETAIL, REGIMENT, SMALL DRYBRUSH
i jeszcze takie pierdoły co już miałem w domu czyli mocny klej, jakiś nożyk, pilnik itp.





Wiele osób polecało mi farbki z Citadel, stąd skusiłem się na zestaw startowy, gdyż poza 8 farbkami dostajemy jeszcze do tego Citadel Starter Brush oraz 5 figurek Space Marines z WH 40K na których ćwiczę swoje umiejętności. Dodatkowo jeszcze pudełko po farbkach ma taką dodatkową funkcję iż może służyć za paletę do mieszania kolorów.

Nie zdecydowałem się jeszcze na malowanie wspomnianym zestawem moich okrętów do Full Thrusta. Postanowiłem najpierw przetestować farbki na Space Marines. Podążając krok po kroku za instrukcją dołączoną do zestawu startowego udało mi się pomalować aż jednego Space Marines co zajęło mi dobre 2-3 godziny.

   

Trochę zalał mi się bolter i nie wszystkie szczegóły i detale zostały dobrze pomalowane, ale jak na początek już zaczyna mi się podobać. Reszta oddziału z całej piątki czeka na malowanie z nałożoną warstwą Undercoat Black. Więcej szczegółów napiszę podczas opisu procesu malowania pozostałych Space Marines.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz